Czwartek, 21 listopada 2019
Kategoria Argentyna, pieszo, Cyklotramp
Argentyna (1/19)
Kolejna wyprawa z klubem Cyklotramp - tym razem Argentyna:
"Jeśli ktoś przyjechałby do Argentyny na spotkanie z niesamowitą przyrodą i indiańską kulturą, na pewno zachwyciłby się prowincjami Salta i Jujuy. Są tu najwyżej położone na świecie winnice i imponujące skalne cuda, ogromne kaktusy, pasące się lamy, słone jeziora, ośnieżone wulkany i zielone doliny.
Turyści podróżujący do Argentyny zazwyczaj zaczynają swą podróż w Buenos Aires, by następnie „przenieść się” na południe kraju, w dziką Patagonię.
Północno-zachodnia część Argentyny jest mniej znana, ale nie mniej piękna. Z pewnością jest to najbardziej autentyczny region kraju, gdzie wciąż można znaleźć wiele wpływów rdzennych kultur prekolumbijskich." - Cyklotramp
2019-11-20 Dzień 0 :
Bogatynia (19:50) – Lubań (20:50)
pociąg Lubań (21:26) – Warszawa (05:18)
05:37 SKM na lotnisko
2019-11-21 Dzień 1: Przelot do Buenos Aires.
21.11.2019 WAW-FCO 491 11:40-14:00
21.11.2019 FCO-EZE 680 21:45-07:55 (+1)
Na lotnisku musimy podzielić się na grupy: 10 osób leci przez Londyn, 3 osoby przez Rzym i jeszcze jedna dołączy do nas w Rzymie, bo wylatuje z Amsterdamu.
O 11:40 wylatujemy z Polski, następnie przesiadka w Rzymie.
Mamy kilka godzin czasu do odlotu, więc planujemy szybkie zwiedzanie miasta. Kupujemy bilety na autobus i jedziemy w kierunku centrum. Niestety z powodu awarii autobusu zostaje niewiele czasu na zwiedzanie, a musi przecież zostać chociaż chwila na włoską pizzę.
Powrót na lotnisko już nie autobusem, tylko pociągiem - szybciej i bez korków.
O 21:45 startujemy i lecimy do Buenos Aires.
"Jeśli ktoś przyjechałby do Argentyny na spotkanie z niesamowitą przyrodą i indiańską kulturą, na pewno zachwyciłby się prowincjami Salta i Jujuy. Są tu najwyżej położone na świecie winnice i imponujące skalne cuda, ogromne kaktusy, pasące się lamy, słone jeziora, ośnieżone wulkany i zielone doliny.
Turyści podróżujący do Argentyny zazwyczaj zaczynają swą podróż w Buenos Aires, by następnie „przenieść się” na południe kraju, w dziką Patagonię.
Północno-zachodnia część Argentyny jest mniej znana, ale nie mniej piękna. Z pewnością jest to najbardziej autentyczny region kraju, gdzie wciąż można znaleźć wiele wpływów rdzennych kultur prekolumbijskich." - Cyklotramp
2019-11-20 Dzień 0 :
Bogatynia (19:50) – Lubań (20:50)
pociąg Lubań (21:26) – Warszawa (05:18)
05:37 SKM na lotnisko
2019-11-21 Dzień 1: Przelot do Buenos Aires.
21.11.2019 WAW-FCO 491 11:40-14:00
21.11.2019 FCO-EZE 680 21:45-07:55 (+1)
Na lotnisku musimy podzielić się na grupy: 10 osób leci przez Londyn, 3 osoby przez Rzym i jeszcze jedna dołączy do nas w Rzymie, bo wylatuje z Amsterdamu.
O 11:40 wylatujemy z Polski, następnie przesiadka w Rzymie.
Mamy kilka godzin czasu do odlotu, więc planujemy szybkie zwiedzanie miasta. Kupujemy bilety na autobus i jedziemy w kierunku centrum. Niestety z powodu awarii autobusu zostaje niewiele czasu na zwiedzanie, a musi przecież zostać chociaż chwila na włoską pizzę.
Powrót na lotnisko już nie autobusem, tylko pociągiem - szybciej i bez korków.
O 21:45 startujemy i lecimy do Buenos Aires.
- DST 3.13km
- Czas 01:20
- VAVG 2.35km/h
- Aktywność Wędrówka
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!