Wtorek, 14 maja 2013
Kategoria Cyklotramp, Transylwania
Transylwania. Talmacel - Sighisoara
Dzień 7.
Wyruszamy na Siedmiogrodzki Szlak Kościołów Warownych. Niemalże w każdej mijanej wiosce spotykać będziemy otoczone murami obronnymi kościoły, a kilka z nich zalicza się do siedmiogrodzkich perełek zarówno ze względu na wiek jak i architekturę. Nie bez powodu wpisano je na listę UNESCO.
W lekkim deszczu opuszczamy Talmacel i udajemy się w kierunku Avrig. Mijamy elektrownię wodną, by niedługo potem po raz kolejny trafić na drogę w budowie.
Tym razem o jeździe nie ma mowy. Około 10 km odcinek pokonujemy w dwie godziny co chwilę grzęznąc w błocie.
W końcu docieramy do asfaltu i czyścimy z grubsza rowery.
Dalej szutrowo – asfaltowymi drogami docieramy do Biertanu, gdzie oglądamy najbardziej okazały z kościołów warownych, który bardziej przypomina zamek niż kościół.
Robi się późno i zaczyna padać, na szczęście znów możemy kawałek podjechać busem.
Etap kończymy w Sighisoarze. To niezwykłe miasto stanowi największą na świecie zamieszkałą cytadelę. Otoczona murami i zdominowana przez charakterystyczną wieżę zegarową starówka bywa nazywana rumuńskim Carcassonne, ale częściej po prostu Perłą Transylwanii. W jednej z tutejszych kamienic urodził się tytułowy bohater naszej wycieczki - Dracula.
Nocleg w hostelu z piętrowymi łóżkami. Po kolacji czas wolny spędzamy na zwiedzaniu miasta.
Wyruszamy na Siedmiogrodzki Szlak Kościołów Warownych. Niemalże w każdej mijanej wiosce spotykać będziemy otoczone murami obronnymi kościoły, a kilka z nich zalicza się do siedmiogrodzkich perełek zarówno ze względu na wiek jak i architekturę. Nie bez powodu wpisano je na listę UNESCO.
W lekkim deszczu opuszczamy Talmacel i udajemy się w kierunku Avrig. Mijamy elektrownię wodną, by niedługo potem po raz kolejny trafić na drogę w budowie.
Tym razem o jeździe nie ma mowy. Około 10 km odcinek pokonujemy w dwie godziny co chwilę grzęznąc w błocie.
W końcu docieramy do asfaltu i czyścimy z grubsza rowery.
Dalej szutrowo – asfaltowymi drogami docieramy do Biertanu, gdzie oglądamy najbardziej okazały z kościołów warownych, który bardziej przypomina zamek niż kościół.
Robi się późno i zaczyna padać, na szczęście znów możemy kawałek podjechać busem.
Etap kończymy w Sighisoarze. To niezwykłe miasto stanowi największą na świecie zamieszkałą cytadelę. Otoczona murami i zdominowana przez charakterystyczną wieżę zegarową starówka bywa nazywana rumuńskim Carcassonne, ale częściej po prostu Perłą Transylwanii. W jednej z tutejszych kamienic urodził się tytułowy bohater naszej wycieczki - Dracula.
Nocleg w hostelu z piętrowymi łóżkami. Po kolacji czas wolny spędzamy na zwiedzaniu miasta.
- DST 82.00km
- Czas 05:19
- VAVG 15.42km/h
- Sprzęt Author
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!